Piotr Woźniak-Starak był polskim producentem filmowym oraz przedsiębiorcą, którego śmierć, uroczystość pogrzebowa oraz miejsce pochowania do dziś wzbudzają powszechne zainteresowanie. W dzisiejszym artykule przedstawione zostaną obiektywne informacje na temat samej śmierci i pogrzebu, okraszone na końcu tym, co najbardziej lubicie, czyli subiektywną opinią Moralnego Funeralnego!
Śmierć Piotra Woźniaka-Staraka
Piotr Woźniak-Starak zginął w wieku 39 lat. Miało to miejsce 18 sierpnia 2019 roku na jeziorze Kisjano na Mazurach. Śmierć producenta była wynikiem wypadku za burtę z łodzi motorowej, którą prowadził. Mimo intensywnych poszukiwań prowadzonych przez policję ciało przedsiębiorcy zostało znalezione dopiero po ponad czterech dniach po śmierci. Przyczyną zgonu było uszkodzenie mózgu, wykazano również, że Piotr Wożniak-Starak znajdował się pod wpływem alkoholu.
Piotr Woźniak-Starak – pogrzeb
Uroczystości pogrzebowe odbyły się 29 sierpnia. W czwartkowy wieczór żałobnicy uczcili pamięć producenta filmowego podczas mszy świętej w kościele pw. Świętego Józefa Oblubieńca w Konstancinie-Jeziornej. Podczas ostatniej drogi zmarłemu towarzyszyła rodzina oraz przyjaciele. Wśród nich znalazło się wiele gwiazd polskiego show biznesu. Zobaczyć mogliśmy między innymi Małgorzatę Rozenek-Majdan wraz z mężem Radosławem Majdanem, Edwarda Miszczaka, Annę Lewandowską oraz Macieja Zienia. Bliscy Piotra zwrócili się z apelem o niekupowanie kwiatów. Zamiast tego poprosili oni o przekazanie datków na cele charytatywne – wskazali dwie fundacje. Jedną z nich był Terapeutyczny Punkt Przedszkolny „Edukidsmed” – Akademii Samodzielności w Sierpcu (placówka ta pomaga dzieciom), a drugą Fundacja Pegasus działającą na rzecz zwierząt. Uroczystość żałobna była niezwykle wzruszająca.
Miejsce pochówku
Z kolei następnego dnia, tj. 30 sierpnia urna z prochami producenta filmowego spoczęła na terenie posiadłości rodzinnej Staraków w Fuledzie na Mazurach. Wybór miejsca pochówku nie był przypadkowy. Piotr Woźniak-Starak kochał Mazury i to właśnie w tym miejscu spędzał wolne chwile, żeglując i relaksując się w gronie bliskich. Jednakże złożenie urny z prochami w Fueldzie wzbudziło pewne wątpliwości i kontrowersje. Okazuje się, że inspektorzy sanitarni złożyli zawiadomienie w tej sprawie do prokuratury. Główne zastrzeżenia jakie mają pracownicy sanepidu są związane z opinią wydaną przez inspektora nadzoru budowlanego. Stwierdzona ona, że pochówek został dokonany niezgodnie z prawem, ponieważ w Polsce miejscem ostatniego spoczynku może być jedynie cmentarz lub w określonych warunkach katakumby. Dlatego też rozstrzygnięciem sprawy musi zająć się sąd.
Moralnie Funeralnie
Ustawa o cmentarzach i chowaniu zmarłych jasno określa miejsca w których może zostać pochowana trumna bądź urna z doczesnymi szczątkami osoby zmarłej. W żadnym wypadku nie ma tam zapisu o willi Staraków na Mazurach. Nawet nie musicie wierzyć mi na słowo, można to spokojnie sprawdzić. Szczerze mówiąc cieszę się, że jest prowadzone postępowanie w tej sprawie, obawiam się jedynie, że zostanie umorzone. Z etycznego punktu widzenia, nie mogę sobie poradzić z faktem, że w obliczu prawa, także tego pogrzebowego, znajdują się równi i równiejsi.